O zmianie restauracji AleChała na Makani
W sierpniu 2023 obecni właściciele małżeństwo Karolina i Rezeky Azer przejęli lokal gastronomiczny, który do tej pory nazywał się AleChała. Pierwotna mała cukiernia i piekarnia przeszła prawdziwą metamorfozę za sprawą nowych właścicieli, mających nową wizję tego miejsca. Obecni właściciele powiększyli lokal o sale z miejscami do siedzenia, co pozwoliło na otwarcie kawiarni oraz rozszerzenie oferty o śniadania, lunche i obiady. Lokal, choć wciąż znajduje się pod tym samym adresem – Pola Karolińskie 2/U-719, 02-414 Warszawa – przeszedł zmianę nie tylko pod kątem rozmiaru, ale także designu i atmosfery, stając się bardziej nowoczesnym i przytulnym miejscem do spędzania czasu. Kolejnym krokiem w tej transformacji była zmiana nazwy lokalu na „Makani”. Słowo „Makani” pochodzi z języka arabskiego i oznacza „Moje miejsce”, co doskonale oddaje ideę restauracji jako przestrzeni, gdzie każdy gość może poczuć się jak w domu. W Makani można napić się oryginalnego napoju hibiskusowego, przygotowywanego z hibiskusa sprowadzanego prosto z Egiptu – ojczyzny właściciela restauracji. Napój ten podawany jest zarówno na zimno, jak i na ciepło – w wersji gorącej, idealnie komponuje się z chłodniejszą, jesienną pogodą, rozgrzewając i dodając energii. Miłośnicy kawy też znajdą coś wyjątkowego – kawę à la Gabana, inspirowaną tradycyjną metodą parzenia, popularną w regionach pustynnych. Napój ten powstaje z zielonych ziaren kawy, które zamiast palenia są rozgniatane z dodatkiem suchych przypraw, takich jak suchy imbir. Następnie kawa jest parzona bez użycia ognia, z wykorzystaniem specjalnych, tradycyjnych narzędzi. Jeśli spotkacie na miejscu właściciela, warto z nim porozmawiać o tradycyjnej kawie Gabana, oryginalnym napoju hibiskusowym oraz innych egipskich tradycjach kulinarnych. Chętnie opowie o ich historii i unikalnych metodach przygotowania, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Właściciele mają bogate doświadczenie w gastronomii. Karolina prowadzi także klub proteinowy, w którym pomaga osobom osiągać cele związane z utratą wagi, rozbudową mięśni oraz poprawą samopoczucia poprzez zdrowsze odżywianie. Steve natomiast oferuje rodzinom i nurkom zakwaterowanie na łodziach oraz wycieczki po Hurghadzie, podczas których goście mogą cieszyć się nie tylko pięknem regionu, ale także pysznymi posiłkami przygotowywanymi przez kucharzy na pokładzie. Właściciele podkreślają, że obecne zmiany to dopiero początek ich planów na rozwój lokalu. Choć na razie nie zdradzają wszystkich szczegółów, zastrzegają, że w niedalekiej przyszłości zaskoczą swoich gości czymś zupełnie nowym. Zapowiadają, że kolejne niespodzianki będą idealnym dopełnieniem wyjątkowej atmosfery, którą już teraz budują w Makani. Mamy nadzieję, że nowa nazwa to dobry omen i faktycznie dla wielu mieszkańców Włoch ale i nie tylko Makani stanie się ich miejscem, do którego chętnie wracają i czują się jak u siebie. Czas pokaże, ale czas spróbować tych smaków i tej atmosfery.
Pozdrowienia serdeczne
Karolina i Rezeky Azer