W jednym kierunku marsz!
Już wiele lat temu, w Dzielnicy Włochy zaczęły pojawiać się ulice, na których jest jednokierunkowa organizacja ruchu. Głównymi powodami, dla których zarządcy dróg (w dzielnicy mamy ich kilku) podejmują decyzję o wprowadzeniu takiej organizacji, są zazwyczaj: niewystarczająca szerokość pasa jezdni, brak chodnika, pobocza lub nadmierne natężenie ruchu.
Do tej pory takich ulic nie jest wiele, do tego rozsiane są po całej dzielnicy jako pojedyncze, incydentalne rozwiązanie dla jednostkowego problemu drogowego. Część tych rozwiązań powstało z inicjatywy urzędników, a część z inicjatywy mieszkańców.
NOWA KONCEPCJA
W 2019 roku, w Urzędzie Dzielnicy Włochy, zaczęła kiełkować koncepcja o wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na znacznych kwartałach dzielnicy Włochy.
Według aktualnych doniesień, takim ruchem miały być objęte praktycznie całe Nowe Włochy oraz Stare Włochy, pomiędzy ul. Bolesława Chrobrego, a al. Jerozolimskimi. Dodatkowo, Wysokie Okęcie pomiędzy ul. KOR, a torami linii kolejowej nr 8.
Podobno rozpoczęcie prac nad tymi planami było inicjowane zgłoszeniami mieszkańców. Trudno jednak to zweryfikować, gdyż jak dotąd nie było żadnych konsultacji społecznych.
Lata 2020–2021 wyhamowały te plany ze względu na ograniczenia wynikające z pandemii COVID-19. Znacząco zmniejszony był ruch samochodowy, wiele osób nie podróżowało do pracy, szkół i wielu innych miejsc, do których poruszali się regularnie w normalnym czasie, gdy nie panowały ograniczenia.
To zmniejszenie ruchu nie dało szansy zaobserwowania potoków samochodów, jakie były przed pandemią. Na przykład pod szkołami była pustka komunikacyjna. Urzędnicy nie zdecydowali się na dokonanie pomiarów w tym czasie. Prawdopodobnie pomiary takie wykonano dopiero w 2022 roku. Niestety, nie znamy ich skali, okresu trwania oraz wyników. Zresztą, dość długo od zapowiedzi z czasów pandemii było o tych planach cicho. Co prawda, na przestrzeni ostatnich 3 lat, na komisjach Bezpieczeństwa Rady Dzielnicy Włochy w terminach 30 marca 2021, 29 listopada 2022, 28 listopada 2023, a także raz na komisji Ładu Przestrzennego Rady Dzielnicy Włochy, były prezentowane różne koncepcje, różnych rejonów. Były one jednak przedstawiane z informacją, że wymagają dalszych analiz, a do wprowadzenia ich życie jeszcze daleka droga.
ROK 2024
W drugiej połowie lutego br., gruchnęła wiadomość, że Urząd Dzielnicy Włochy ma pełną gotowość do wprowadzenia nowej organizacji ruchu w pierwszym z analizowanych kwartałów ulic. Dotyczy to Starych Włoch, sektora ograniczonego ulicami Kleszczową, Bolesława Chrobrego, Popularną i al. Jerozolimskimi.
Okazało się, że Zarząd Dzielnicy zabezpieczył na ten cel środki finansowe w budżecie na rok 2024, w kwocie około 150 tys. zł. Jak również uzyskano wszelkie zgody i pozwolenia na dokonanie korekt budowlanych w pasie drogowym oraz wprowadzenie nowego oznakowania poziomego i pionowego.
W zasadzie został ostatni krok do wykonania, a mianowicie rozpisanie przetargu na te prace. Gdyby przetarg ogłoszono do końca marca, nowa organizacja ruchu mogłaby zaistnieć jeszcze przed wakacjami.
KOMISJE
Powyższe informacje mocno wzburzyły mieszkańców Starych Włoch, co zaowocowało licznym przybyciem mieszkańców na Dzielnicową Komisję Bezpieczeństwa, która odbyła się w budynku Urzędu Dzielnicy, w dniu 27 lutego br.
Zdecydowana większość przybyłych mieszkańców była rozżalona faktem braku konsultacji społecznych i decydowaniem nad ich głowami. Były też głosy jednoznacznie krytykujące cały pomysł.
2 dni później, czyli 29 lutego odbyła się komisja Ładu Przestrzennego Dzielnicy Włochy, z równie wysoką frekwencją, na której również ten temat był poruszony.
Konkluzją tej komisji było podjęcie zobowiązania przez grupę radnych, że na sesję Rady Dzielnicy, która została zaplanowana na dzień 7 marca br., przygotują projekt uchwały Rady Dzielnicy, która miałaby zobowiązać Zarząd Dzielnicy Włochy do przeprowadzenia stosownych konsultacji społecznych.
Faktycznie, radni taki projekt wprowadzili do porządku sesji Rady Dzielnicy. Nie uzyskał on jednak przychylności Rady z dwóch ważnych powodów. Po pierwsze nie spełniał warunków formalnych, po drugie stał się bezprzedmiotowy, gdyż przed głosowaniem nad nim Zarząd Dzielnicy przedstawił swoje oficjalne stanowisko w tej sprawie, w którym zobowiązał się do przeprowadzenia tych konsultacji zgodnie z wytycznymi uchwały Rady Miasta, ustalającej ich zakres i metodologię. Jest to rzadkością w naszej dzielnicy, ale tym razem mieszkańcy dopięli swego i konsultacje odbędą się w dniach 6-29 maja br., w formie otwartych spotkań z mieszkańcami, pisemnego zgłaszania uwag, zbierania uwag w punktach konsultacyjnych oraz warsztatów z mieszkańcami. Należy przy tym zaznaczyć, że taki tryb wprowadzania projektu opóźni go o co najmniej rok. Miejmy nadzieję, że dzięki temu projekt (jeśli uzyska akceptację mieszkańców), będzie dopracowany i lepiej zrozumiany przez mieszkańców tego reorganizowanego drogowo rejonu.
RÓŻNE SPOJRZENIA
Ruch jednokierunkowy ma zarówno zalety jak i wady. Urzędnicy podkreślają głównie zalety, do których można zaliczyć:
– udrożnienie przejazdu, bo nie będzie dochodziło do wahadeł;
– utrudnienie osobom niezamieszkałym w strefie, korzystanie z osiedlowych uliczek jako skrótu, a co za tym idzie, zmniejszenie ogólnego natężenia ruchu w takim sektorze;
– uporządkowanie miejsc parkingowych poprzez ich wyznaczenie w pasie ruchu;
– uwolnienie chodników od parkujących aut;
– poprawa bezpieczeństwa ruchu.
Sceptycy zwracają uwagę na takie aspekty jak:
– wielu mieszkańców, aby dojechać do swojego domu, będzie musiało pokonać znacznie większy dystans, stać w korkach na ulicach zbiorczych.
– średnia prędkość poruszania się pojazdów będzie wyższa, bo kierowcy nie będą musieli zwracać uwagi na auta nadjeżdżające z przeciwka, a także na wielu skrzyżowaniach nie będą musieli uważać na auta nadjeżdżające np. z prawej strony.
– zwiększenie zakorkowania ulic zbiorczych takich jak Chrobrego, Popularna i Kleszczowa poprzez konieczność ich używania przez mieszkańców, aby dojechać do swojej posesji, co wcześniej czynili w ostateczności.
– realne zmniejszenie ilości miejsc postojowych poprzez ich szczegółowe wyznaczenie. Przepisy są dość rygorystyczne, i w związku z tym nie będzie dozwolone parkowanie w wielu miejscach, w których od lat mieszkańcy stawiają auta.
– możliwe kolizje z kierującymi jednośladami, którzy będą korzystać z kontrapasa biegnącego po miejscach parkingowych, co prowadzi często do sytuacji, gdy rowerzysta pojawia się kierowcy pojazdu samochodowego nagle, wyjeżdżając zza zaparkowanego auta.
Bez względu na to, które argumenty mieszkańcy przyjmują za swoje, to należy jasno napisać, że ruchu jednokierunkowego nie należy traktować zero-jedynkowo, i dla każdego układu drogowego potrzeba nowej wnikliwej analizy. Każde przyjęte rozwiązanie będzie miało swoich zwolenników, jak i przeciwników. Jest to oczywiste, bo nie da się zrobić układu idealnego, każdy będzie obarczony jakimiś wadami spośród tych powyżej wymienionych. Nie da się też zadowolić każdego mieszkańca, bo nie trudno sobie wyobrazić, że jedni będą chcieli, aby ruch był z północy na południe, a inni dokładnie na odwrót.
Niektórzy we wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na swojej ulicy upatrują panaceum na wszystkie problemy drogowe takie jak hałas, natężenie ruchu, prędkość poruszających się pojazdów, parkowanie na chodnikach i inne.
Podchodząc do tego problemu analitycznie, to po pierwsze wszystkich problemów zapewne nowa organizacja ruchu nie załatwi, a niektóre może pogłębić.
Jakie są zatem możliwe rozwiązania poprawiające komfort zamieszkania mieszkańców w owych sektorach? Na pewno nie ma szans na poszerzenie jezdni, chodników oraz stworzenie nowych miejsc parkingowych. Będące w zarządzie miasta pasy drogowe uniemożliwiają taki rozwój, co więcej w dzielnicy jest brak miejsca na tworzenie nowych ciągów komunikacyjnych. Ostatni nowy duży ciąg komunikacyjny, który odciąża system ulic Włochowskich to al. 4 czerwca 1989 roku, przebiegająca mniej więcej na granicy Włoch i Ursusa. Faktycznie, wielopasmowa aleja otwarta do użytku na początku 2014 roku, w znaczącym stopniu rozkorkowała ulice zbiorcze w dzielnicy Włochy. Niestety, dla mieszkańców Włoch, dzielnica Ursus bardzo się rozbudowała mieszkaniowo od tamtej pory. Większość terenów po dawnych Zakładach Mechanicznych Ursus przeznaczono pod zabudowę mieszkalną. Firmy deweloperskie bardzo intensywnie eksploatują tę decyzję, przez co ilość mieszkańców dzielnicy Ursus rośnie z każdym rokiem w imponującym tempie. Nie powstały przy tym nowe ciągi komunikacyjne, przez co znowu dzielnica Włochy przeżywa obciążenie ruchem tranzytowym pomiędzy Ursusem, a innymi dzielnicami.
Nie ma w zasadzie już miejsca na nowe rozwiązania drogowe, więc raczej nie tędy droga do rozwiązania problemów komunikacyjnych. Co zatem? Otóż w dużych europejskich miastach (nie tylko stolicach) stawia się na transport publiczny, ze szczególnym uwzględnieniem dobrodziejstw kolei podziemnej zwanej potocznie metrem. Do naszej dzielnicy jeszcze żadna linia metra nie dotarła, ale jeśli mieszkańcy Włoch i Ursusa będą wywierać nacisk na władze Warszawy, to w przeciągu kilku lat taka koncepcja zacznie być realizowana. Co można zrobić? Nakłonić władze Warszawy, aby niezwłocznie został wdrożony plan projektowania przedłużenia linii M2 do przystanku kolejowego Ursus Niedźwiadek. To przedłużenie dałoby mieszkańcom Ursusa dostęp do sieci metra oraz dostęp bezpośredni do metra mieszkańcom Nowych Włoch. Kolejna opcja to przedłużenie planowanej linii M3 również do Ursusa, co dałoby połączenie Ursusa z Włochami, Mokotowem i Pragą Południe, a tym samym udostępnienie mieszkańcom Rakowa i Jadwisina połączenia bezpośredniego z wyżej wymienionymi dzielnicami. Takie połączenia spowodowałyby większe zainteresowanie komunikacją miejską mieszkańców zarówno Włoch jak i Ursusa, a zmniejszenie konieczności z korzystania z własnych pojazdów samochodowych. Mieszkańcy! Powalczmy o ten plan! Na prawdę warto!
Z całą pewnością jako społeczność Dzielnicy Włochy odnieśliśmy mały sukces doprowadzając do tego, że konsultacje jednak się odbędą. Aby przekuć to w duży sukces potrzebne jest zaangażowanie w konsultacje możliwie dużej grupy mieszkańców. Tylko tak możemy doprowadzić do konsensusu społecznego i optymalizacji tego projektu.
Zachęcam mieszkańców do śledzenia informacji na temat tych konsultacji i zaangażowanie się w nie. Urząd proceduje projekty dla kolejnych kwartałów, ważne jest, aby w przypadku tych kolejnych projektów również doprowadzić do przeprowadzenia konsultacji społecznych, bo tylko w ten sposób jesteśmy wstanie wpływać na kształt i losy tych projektów.
Należy zwrócić uwagę, że nowa organizacja ruchu będzie wprowadzona na wiele lat i przez ten czas trudno będzie wprowadzać jakieś korekty, nie mówiąc o zasadniczych zmianach.
Wojciech Łańcucki