Trafiliśmy na rondo!
Wreszcie, nareszcie parafrazując klasyka ciśnie się na usta! Mieszkańcy Włoch doczekali się nowego kompleksowego połączenia drogowego pomiędzy rodem
Dżochara Dudajewa a ul. Instalatorów. Można by rzec, że najstarsi mieszkańcy nie pamiętają odkąd czekaliśmy na to rozwiązanie. Na przełomie lat 70’ i 80’ została dokonana przebudowa linii kolejowej WKD i ostatecznie zlikwidowano rozjazdy odnogi kierowanej w stronę PKP
Włochy ulicą Popularną. Przełączenie tej linii na wiadukt nad
torami linii nr 8 zwanej potocznie linią Radomską spowodowało poprowadzenie torów WKD przez Wiktoryn na nasypie. To z kolei zamknęło możliwość lokalizowania jakichkolwiek przejazdów przez tory WKD. Jedynym miejscem w jakim można było przekroczyć
linię WKD była ulica Łopuszańska, pierwotnie jedno jezdniowa z przejazdem kolejowym z zaporami na linii WKD.
Na przestrzeni lat 90’ i początku dwutysięcznych
ul. Łopuszańska została gruntownie przebudowana, rozbudowana do dwóch jezdni po 2 pasy ruchu plus jezdnie serwisowe. Nad linią WKD pobudowano 2 wiadukty po 3 pasy ruchu każdy. Z biegiem lat ruch drogowy w całej dzielnicy rósł i ulica Łopuszańska znowu stawała się zakorkowana i komunikacyjnie niewydolna. W roku 2013 rozpoczął się remont generalny starszego wiaduktu ul. Łopuszańskiej co praktycznie sparaliżowało komunikację w dzielnicy. Ta sytuacja unaoczniła wadę koncepcji pojedynczego miejsca przejazdu przez tory WKD. Władze dzielnicy w trybie ekstraordynaryjnym zorganizowały (bo nie wybudowały) tymczasowy przejazd śladem relatywnie świeżo zlikwidowanych torów bocznic prowadzących do firm zlokalizowanych przy ul. Łopuszańskiej. Utworzono zaczyn ulicy Szybkiej, z której fragmentu od tamtej pory korzystamy na odcinku pomiędzy ul. Instalatorów i Jutrzenki. Likwidacja torów dała szansę rozwiązaniom drogowym gdyż pod wiaduktem WKD zwolniły się nawy czyli przestrzeń potencjalnie do wykorzystania na jezdnię wraz z chodnikiem dla pieszych. Jak wiadomo nie od dziś rozwiązania tymczasowe w naszym kraju mają długą tradycję i wytrzymują znacznie dłużej niż pierwotnie planowano.Przejazd wytrzymał znacznie dłużej niż 2 lata podczas których trwał remont wiaduktów na ul. Łopuszańskiej.Niestety miasto reprezentowane przez władze Dzielnicy Włochy nie miało pieniędzy aby zbudować docelowy
układ drogowy osiedla Wiktoryn w tym połączenia ul. Instalatorów z ul. Popularną poprzez ul. Szybką. Lata mijały na całym Rakowie rosły bloki jak grzyby po deszczu, natężenie ruchu drogowego rosło, a układ drogowy jakby się zahibernował. Lata mijały na całym Rakowie rosły bloki jak grzyby po deszczu, natężenie ruchu drogowego rosło, a układ drogowy jakby się zahibernował. Światełko w tunelu pojawiło się na początku roku 2019. Działkami pomiędzy linią WKD i al. Jerozolimskimi zainteresował się inwestor prywatny zamierzający wybudować wiele budynków wielorodzinnych. Teren który nie był uzbrojony w media, nie miał też żadnej sieci dróg. Aby planowane budynki miały dojazdy, jakiś układ drogowy powstać musiał. W związku z powyższym deweloper spółka Dantex 04.04.2019 podpisała z miastem porozumienie wtrybie art. 16 ustawy o budowie dróg w którym zobowiązała się do wybudowania praktycznie całego układu dróg w tym rejonie. Oczywiście deweloper nigdy nie rozpoczyna swojej inwestycji od budowy drogi, tylko kończy inwestycję oddaniem do ruchu sieci dróg. Jest to racjonalne podejście, pojazdy ciężarowe dojeżdżające do budowy nie dewastują nowej drogi. Nie mniej jednak do połowy roku 2022 inwestor przebudował fragment ul. Jutrzenki, wybudował ul. Przy Torach i całą ul. Wschodu Słońca wraz z 2 rondami, chodnikami i ścieżką rowerową. Jedyne czego w tym czasie inwestor nie zrobił to wybudowanie 2 krótkich łączników mogących włączyć rondo na końcu ul. Wschodu Słońca w ul. Szybką. Powodem takiego stanu rzeczy były względy proceduralne. Otóż te 2 planowane króciutkie łączniki miały być wybudowane na działce którą włada PKP. Oczywiste jest, że skoro tory poprowadzone są na wiadukcie, to działka pod wiaduktem jest w zarządzie PKP z tym, że PKP nie ma w planach instalowania na poziomie gruntu żadnych urządzeń kolejowych. Wydawać by się mogło, że w takiej sytuacji zgoda na wylanie kilkudziesięciu metrów kwadratowych asfaltu i położenie paru płytek chodnika powinno stanowić formalność do załatwienia od ręki.
No ale nie w naszym kraju i nie gdy włodarzem jest PKP. Otóż PKP jest podzielone na wiele spółek i w zasadzie od każdej trzeba otrzymać zgodę i przeprowadzić z każdą uzgodnienia osobno. Pomimo intensywnej pracy osób zaangażowanych w projekt proces ten potrwał prawie 2 lata.Ostatecznie wykonawca tego ostatniego fragmentu został wpuszczony na plac budowy w pierwszych dniach kwietnia br. Zamkniecie przejazdu ul. Szybką od torami WKD nastąpiło 10.04.2024 na okres 30 dni. Planowane otwarcie miało zatem nastąpić 10 maja, ale z uwagi na konieczność wykonania drobnej poprawki prac brukarskich ostatecznie ulicę Szybką wraz z nowym rondem oddano do użytku 14 maja około godz. 10-ej. Od 15 maja wznowiono ruch autobusów nr 228 trasą stałą. Na czas przebudowy linia 228 została podzielona na 2 linie. Linię 228 skróconą i linię zastępcza Z28. To nie koniec zmian układu drogowego na tym osiedlu. Kolejna umowa z prywatnym inwestorem zobowiązuje go do całkowitej przebudowy ulicy Jutrzenki na odcinku od skrzyżowania z ulicą Przy Torach do ul. Popularnej. W odróżnieniu od stanu obecnego, gdzie nawierzchnią jest zrujnowana kostka brukowa, brakuje chodnika, pobocza, oświetlenia i innej infrastruktury ulicznej, a odcinek ten jest jednokierunkowy głównie ze względu na niedostateczną szerokość, nowo wybudowany odcinek będzie miał podobny przekrój i infrastrukturę jak odcinek już przebudowany w ramach umowy z roku 2019. W ramach tej umowy będzie musiało być tez przebudowane rondo u zbiegu ulic Jutrzenki i Popularnej. Na chwilę obecną nie ma na nim miejsca aby włączyć w nie dwukierunkową jezdnię tego fragmentu ulicy Jutrzenki. Na szczęście prawie cały pas drogowy tej inwestycji jest we władaniu miasta Warszawy, a brakujące fragmenty albo są we władaniu inwestora, albo inwestor jest na etapie ich pozyskania. Ten stan prawny napawa optymizmem, gdyż raczej nie będzie problemów z uzyskaniem wszelkich zgód i pozwolenia na budowę. Taka inwestycja musi być oddana przed oddaniem do użytku przez inwestora budynków mieszkalnych. Budowa bloków mieszkalnych trwa, więc najdalej na przestrzeni przyszłego roku ruszy przebudowa tego odcinka ulicy Jutrzenki. Oczywiście powrócimy do tematu gdy tylko pozyskamy nowe informacje lub ruszą prace budowlane.
Opracował: Wojciech Łańcucki