Strajk na Czereśniowej

Na płocie przy siedzibie Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Czereśniowej wisi baner informujący o strajku.

Kto strajkuje?

Pracownicy opieki społecznej w całym kraju. Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej wzywa do strajku także osoby niezrzeszone. Jak czytamy na stronie Federacji : „Przyszedł czas kolejnej mobilizacji i jednocześnie sprawdzian dla całego naszego środowiska zawodowego”.

Organizatorem Protestu jest Ogólnopolski Komitet Protestacyjny (OKP), w skład którego wchodzą ogólnopolskie i lokalne organizacje związkowe i społeczne zrzeszające pracowników pomocy społecznej.

Dlaczego strajkują?

Od października ubiegłego roku trwa Ogólnopolski Protest Pracowników Pomocy Społecznej. „Jest on odpowiedzią na wieloletnie zaniedbania w sferze pomocy społecznej, ale także na trwające lekceważenie i ignorowanie naszych postulatów przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej”.

W 2018 roku wspólna reprezentacja organizacji związkowych działających w pomocy społecznej, podczas spotkania z Wiceminister Elżbietą Bojanowską wniosła zastrzeżenia dotyczące procedowanego przez resort projektu Centrów Usług Społecznych (CUS), a także uzgodniła, iż ważne dla środowiska zawodowego postulaty dotyczące zmian uprawnień i obowiązków pracowniczych zostaną wypracowane w Radzie Pomocy Społecznej (RPS). Rozmowy zakończyły się jednak fiaskiem.

Czy protest zaczął się teraz?

Wcześniej próbowano nieinwazyjnych metod protestu – odbyła się Pikieta w Warszawie, Czarny Tydzień w Pomocy Społecznej oraz i inne. Działania te prowadzono „w obronie prawa do godnego wynagrodzenia, właściwych warunków pracy oraz profesjonalnego pomagania”.

Na czym polega strajk?

Strajk to przerwanie pracy. Minimalna liczba osób, która musi podpisać wniosek strajkowy w danej placówce to dwie.

A jeśli strajk się nie powiedzie?

„Jeśli nie uda nam się zmobilizować – wszystko wskazuje, że najbliższe lata będą dla nas i polskiej pomocy społecznej czasem dryfowania w kierunku jeszcze większego braku szacunku, przekładającego się na poziom naszych uposażeń, obciążania nas i gmin zadaniami bez zapewnienia środków na ich realizację oraz pogorszeniem i tak już tragicznych warunków pracy. Strajk pracowników pomocy już trwa i realizuje się poprzez odchodzenie z zawodu naszych koleżanek i kolegów. Teraz możemy zawalczyć o należny Nam szacunek !” – czytamy dalej na stronie internetowej.

Marta Pająk

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *