A psy czekają..
Być może słyszeli Państwo o rzekomym odebraniu Schronisku na Paluchu dużej części pieniędzy z budżetu na rok 2020. Okazało się, że to nieprawdziwa informacja.
Niepokojące doniesienia
W Internecie pojawiła się informacja, że schronisku na Paluchu odebrano kwotę 1,5 miliona z przyszłorocznego budżetu. Okazuje się, zgodnie z informacją udzieloną przez samo schronisko i władze Warszawy, że kwotę tę schronisko nie straci, a OTRZYMA od gmin, z którymi ma umowę na odbiór bezdomnych zwierząt. Oczywiście poza coroczną kwotą z budżetu stołecznego.
Komu i dlaczego zależało na rozpętaniu afery? Łatwo bowiem było przewidzieć falę internetowych napaści na władze miasta. Na szczęście sprawę szybko wyjaśniono. Osoba, która podała w sieci informację o odebraniu pieniędzy i poparła to zdjęciem tabeli z budżetem, nie przeczytała, czego dotyczą jej kolumny. Internauci, także nie widząc całości, podali informację dalej. A gdyby wczytać się uważnie, to kolumna z tą kwotą to nie pieniądze odebrane, ale ta, które mają wpłynąć. Tylko z innego źródła niż budżet stołeczny, dlatego zostały wyszczególnione osobno.
Prezydent uspokaja
Jak czytamy na profilu Prezydenta Warszawy na Facebooku:
„Od wczoraj mamy do czynienia z burzą dotyczącą Schroniska na Paluchu. Burzą wywołaną przez PiS, które jak zwykle używa każdego pretekstu, żeby przypuścić atak polityczny na Warszawę. Wiem jak wiele pracy i serca w opiekę nad zwierzętami wkładają dyrektor i pracownicy schroniska, dlatego zapewniam, że placówka dostanie co najmniej takie same pieniądze jak w 2019 roku. Podjęliśmy taką decyzję w ratuszu i w najbliższych dniach potwierdzą ją radni.”
Ale najważniejsze…
A my koncentrujemy się na tym, co najważniejsze – na zwierzętach. Przedstawiamy Państwu dwa psy, które bardzo potrzebują domu. Może jeszcze ten rok okaże się dla nich szczęśliwy?
Ata czeka na dom od 6 lat. Znają ją Państwo z naszych poprzednich wydań. Starsza sunia, przeszła geriatryczny zespół przedsionkowy, lata bezdomności i stresu zbierają żniwo. Ale nie znaczy to, że się poddaliśmy – Ata jest wesołą sunią, opieka nad nią nie wymaga ogromnych kosztów czy wiedzy. Robimy wszystko, by ostatnie lata spędziła w domu i dała opiekunom wiele radości.
Kontakt: Agnieszka 604 28 28 39, Tomek 609 237 102, Magda 501 339 904
A teraz Karbon. Oddany kilka dni temu po 4 latach z adopcji. Bezproblemowy, wszystko z nim w porządku tylko… stał się niepotrzebny. Jesteśmy przerażeni myślą, że będzie marzł całą zimę, patrząc przez kraty schroniskowego boksu na ludzi przychodzących po młodsze, „ładniejsze” psy. Czy ktoś go zauważy? Czy ktoś pomoże starszemu, słabemu psiakowi, który będzie kochać bezwarunkowo za dach nad głową i poświęconą mu uwagę?
Kontakt: Agata 606 294 250, Tim 797 417 690, Kasia 503 174 757